Re: Religia jako narzędzie tumanienia ludu. Fetysze.
                    
                        >Bóg jest miłością, obdarza łaskami każdego, nawet ateistę...
Co to znaczy, że jest miłością?
Udowodnij to o ateiście, bo zaprzeczasz naukom kościoła i biblii. 
>Bóg...
                        rozwiń                    
                    
                        >Bóg jest miłością, obdarza łaskami każdego, nawet ateistę...
Co to znaczy, że jest miłością?
Udowodnij to o ateiście, bo zaprzeczasz naukom kościoła i biblii. 
>Bóg tak umiłował świat, że syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
Ale nie mamy życia wiecznego, umieramy!
Właściwie przed Jezusem i po Jezusie nic się nie zmieniło.
Dziwne to umiłowanie świata, że składa się w ofierze samemu sobie swoje dzieci.
Czy zatem jego nie kochał?
Który rodzic zamordowałby swoje dziecko, by pokazać, że kocha świat?
Czyż to nie szaleństwo?
Zresztą sama koncepcja jest bezsensowna.
Bóg tworzy syna, którym sam jest (wg Krk).
Czyli sam siebie składa w ofierze samemu sobie, aby oczyścić ludzi...
No właśnie, oczyścić z czego? 
Jeśli z grzechów, to byśmy nie grzeszyli?
Jeśli z grzechu pierworodnego, to po co chrzest?
I po co taka ofiara, skoro grzech pierworodny został sprowokowany przez Boga?
Sam siebie złożył sobie w ofierze, aby zapomnieć o grzechu, który stworzył?
Mógł po prostu sobie wybaczyć:)
Nas ta zabawa nawet nie dotyczyła.
Rzucasz Graszko hasłami, które miliony ludzi powtarzają codziennie, ale nad którymi nikt się nie zastanawia.
                    
                    zobacz wątek