Re: Religia jako narzędzie tumanienia ludu. Fetysze.
Nie koniecznie oszukuje, nie koniecznie świadomie.
Na żywą są po prostu czynniki zewnętrzne, które mogą zakrzywiać postrzeganie.
Prawdziwe "ja" jest zmienne w zależności od...
rozwiń
Nie koniecznie oszukuje, nie koniecznie świadomie.
Na żywą są po prostu czynniki zewnętrzne, które mogą zakrzywiać postrzeganie.
Prawdziwe "ja" jest zmienne w zależności od okoliczności.
Nawet w zależności od ludzi z którymi się przebywa.
Inne mamy też mniemanie o sobie, inni chcielibyśmy być i inaczej nas widzą.
Na żywo ludzie noszą wiele masek - by się wpasować, by być akceptowanymi, by współdziałać z wytycznymi kultury.
Potrzeba by maski, aby ukazać swoje prawdziwe "ja" bez maski:)
Myślę, że nawet tutaj nieliczni pokazują swoje prawdziwe "ja".
Zwłaszcza ci, którzy się spotykają ze sobą na żywo lub nawet akceptują taką możliwość.
Choć z drugiej strony, jak wielu, będąc całkowicie anonimowymi, zadaje sobie pytanie:
Czy to co mówię lub pisze, to moje prawdziwe "ja"?
zobacz wątek