Rent
Widziałem ten spektakl jakiś czas temu w wykonaniu
amatorów z Maybe Teatru. Robili to w stoczni. Wtedy spektakl powalił mnie na kolana, teraz ... no powiedzmy było OK.
Zdecydowane brawa dla...
rozwiń
Widziałem ten spektakl jakiś czas temu w wykonaniu
amatorów z Maybe Teatru. Robili to w stoczni. Wtedy spektakl powalił mnie na kolana, teraz ... no powiedzmy było OK.
Zdecydowane brawa dla brunetki, która grała role aktorki (występ na wrotkach - rewelka). Angel i jego koleś też super. Balcer fajnie spiewał, ale jakoś słabo aktorsko wypadł na scenie. Balet (no sorry, ale musze to przemilczec, bo baletu to prawie nie było). Pamiętam te sceny zbiorowe ze stoczni, gdzie tyle się działo na scenie, że aż się samemu chciało skakać.
A publisia to chyba tylko po to przyszła, że to festiwal był. Tyle fajnych kawałków, a reakcja taka sobie. Nawet muuuuczeć nie chcieli.
Widziałem na publiczności aktorów z Maybe, ciekaw jestem jak odebrali ten spektakl. Podśpiewywali sobie niektóre kawałki ale chyba w oryginale.
Ale brawa bili i muczeli więc chyba im się podobało.
Czy Maybe ma w planach powtórkę renta w wersji angielskiej?. Jesli tak, to już teraz zarezerwuję bilet.
zobacz wątek