Widok
Restauracja super. Grający zespół do bani.....
Często odwiedzam restauracje literacką ze względu na miłą obsługę, niesamowicie pyszne jedzenie oraz pięknie grający zespół. Widzę że zespoły się zmieniają, grały dwa różne składy. Skład z tym łysym cwaniaczkiem na czele oraz tą bezczelną g*wniarą na kontrabasie to jakaś masakra. Co chwile słychać jakieś awantury i sprzeczki nie wiadomo o co.... A ostatnia awantura to po prostu dno. Facet wydzierał się nie wiadomo dlaczego na kelnera ( wydaje mi się że był nienormalny) do czego po chwili dołączyła się urocza g*wniara z kontrabasem. Cyrk na całego... Nie rozumiem dlaczego dalej przychodzą tam grać.... Właściciele restauracji chyba nie mają do siebie szacunku.... Po za tym restauracja jest super a jedzenie przepyszne :). Pozdrawiam.