Re: Rezolucja PE w sprawie Polski
Kurczę, coś mi się z głową dzieje, bo nie mogę sformułować myśli, żeby opisać sprawę Blidy. To była nieudana próba samookaleczenia. Zakończyła się nieumyślnym spowodowaniem własnej śmierci. Nawet...
rozwiń
Kurczę, coś mi się z głową dzieje, bo nie mogę sformułować myśli, żeby opisać sprawę Blidy. To była nieudana próba samookaleczenia. Zakończyła się nieumyślnym spowodowaniem własnej śmierci. Nawet pisowskie gazety niechętnie piszą o tym, z jakiej amunicji się zastrzeliła. To był pocisk obezwładniający. Taki dla antyterrorystów służących w samolotach. Łupnie, ale nie wbije się głęboko. Chodzi o to, żeby nie przestrzelić kadłuba samolotu i żeby nie doszło do dekompresji. Blida wiedziała piąte przez dziesiąte, ze tym nie da się zabić. Być może nawet mąż, do którego broń należała, powiedział jej, że jedyne czego nie wolno, to strzelanie w głowę. No to walnęłą sobie w korpus. I niestety nie wyszło, bo w serce z bliskiej odległości też nie wolno. Chciała, by wynieśli ją na noszach, a TVN24 zaraz by nadało, ze ofiara kaczyzmu-ziobryzmu zaszczuta próbowała popełnić samobójstwo. Ale nie wyszło i i wynieśli ją w worku. To jest oczywiście do zweryfikowania. Ja to wiem tylko z bloga kokosa26. Szkoda mi czasem życia, żeby dokładnie każdą sprawę zgłębiać
zobacz wątek