Re: Robią Was w konia - wydatki publiczne (np rower miejski)
Bazą kapitalizmu była, BYŁA, relacja między klientem a producentem, potem relację tę rozszerzono o pośrednika czyli handlowca. W miarę rozwoju handlu i produkcji zwiekszała się ilośc pieniądza w...
rozwiń
Bazą kapitalizmu była, BYŁA, relacja między klientem a producentem, potem relację tę rozszerzono o pośrednika czyli handlowca. W miarę rozwoju handlu i produkcji zwiekszała się ilośc pieniądza w obrocie, tworzył się kapitał, pozwalający na rozwijanie firmy i pozyskiwanie nowych klientów. Dalej, pośrednicy kumulowali pieniądz, instytucjonalizowali się i doszło do tworzenia kapitału i banków. Banki użyczały kapitału na inwestycje i pożyczki na zakupy. Ilość pieniądza w gospodarce była ograniczona ilością firm i popytem. Potem pojawiły się giełdy i gospodarka poszybowała w rejony wirtualne ( możliwe zyski czyli wyobrażone, zamiast zysków realnych), co doprowadziło do przekształcenia kapitalizmu w konsumpcjonizm.
Konsumpcjonizm rozpoczął się, gdy dostrzeżono możliwości nieograniczonej ekspansji poprzez wpływanie na umysł klienta w drodze zabiegów marketingowych, a instytucje bankowe usamodzielniły się zyskując wpływ na klasę polityczną i doprowadziły do zmiany prawa pozwalającego na kreowanie sztucznego pieniądza pod kredyty. Doprowadziło to do wywrócenia do góry nogami podstawowej relacji między klientem a producentem i w przyszłośći grozi zawaleniem całej cywilizacji. W konsumpcjonizmie decyduje nie relacja producent:klient lecz relacja bankier:kredytobiorca.
Poczytaj też Barbera o konsumpcjonizmie.
zobacz wątek
8 lat temu
~łowca absurdów