Re: Robią Was w konia - wydatki publiczne (np rower miejski)
"Relacja ta nie może się rozwinąć bez pojawienia się zaufania, a zaufanie z kolei wymaga poczucia więzi i tożsamości."
kolejna bzdura...
nie jest potrzebne żadne zaufanie,...
rozwiń
"Relacja ta nie może się rozwinąć bez pojawienia się zaufania, a zaufanie z kolei wymaga poczucia więzi i tożsamości."
kolejna bzdura...
nie jest potrzebne żadne zaufanie, tylko radykalna obniżka wszystkich podatków i wydatków państwa, oraz brak ingerencji państwa w sprawy firm
nie muszę ufać jakiejś firmie ani oni mi, żebym kupił ich produkt...
obniżka podatku dochodowego = obniżka WSZYSTKICH cen WSZYSTKICH towarów o ~15%
oraz dodatkowo 19-34% więcej pieniędzy w portfelu WSZYSTKICH ludzi...
jeśli zarabiałeś 100 000 rocznie
za to mogłeś kupić 1000... nie wiem bonów o wartości 100zł
to teraz będziesz zarabiał np. 133 333 rocznie (przy stawce podatku dochoddowego 25%)
i zamiast po 100 kupisz bony po 85zł
zamiast 1000 bonów
kupisz 1568 bonów
z tych 568 dodatkowo odprowadzisz VAT, a ktoś kto sprzeda te bony TEŻ odprowadzi VAT kupując inny towar, od którego również ktoś zapłaci VAT...
koniec końców, do budżetu trafi tyle samo pieniędzy - bo WSZYSCY płacą za coś VAT
a TY będziesz zarabiał o 56,8% więcej
przy samym tylko usunięciu podatków dochodowych PIT/CIT
ten JEDEN czynnik sprawia, że wszyscy są ~60% bogatsi
że siła nabywcza kasy jaką zarabiają miesięcznie wzrasta o ~60%
wskaż mi teraz: gdzie tu jest ten twój czynnik zaufania??
problem jest taki, że politycy to debile
a wyborcy to jeszcze więksi debile
jedyne, z czym mógłbym się zgodzić to bardzo naciągany "czynnik kulturowy"...
naciągany, bo jeśli założyć, że czynnikiem kulturowym jest ogłupienie społeczeństwa, które da sobie wcisnąć kit że 'państwo opiekuńcze cacy' - to masz trochę racji... tylko w tym miejscu...
zobacz wątek