Re: Robią Was w konia - wydatki publiczne (np rower miejski)
nic nie podałeś
rzucasz ogólnikami, które wyczytałeś w wypocinach jakiegoś leszcza, którego szczytem możliwości umysłowych było skończenie socjologii ;)))))
kto normalny w ogóle...
rozwiń
nic nie podałeś
rzucasz ogólnikami, które wyczytałeś w wypocinach jakiegoś leszcza, którego szczytem możliwości umysłowych było skończenie socjologii ;)))))
kto normalny w ogóle idzie na socjologię?! :D
to to jest dopiero 'nauka ścisła' - buahahahahha
ilu socjologów tyle opinii... wybrałeś sobie kilku - brawo, gratuluje ponownie :)))))
choćbyś przeczytał 10 000 książek i tak merytorycznie będziesz nikim - nie liczy się ilość, tylko jakość lektury... chociażby z racji podstarzałego wieku powinieneś już dojść do takiego wniosku...
wierz w ten bełkot dalej, masz do tego pełne prawo...
szkoda tylko, że masz również prawo do brania udziału w powszechnych wyborach...
zobacz wątek