Nie mogłam się dodzwonić dwa dni. Gdy w końcu się udało, dowiedziałam się, że mogę przyjechać tego dnia na rentgen do godziny 16.Byłam po 13. Przebyłam 50km i straciłam kilka godzin tylko po to, żeby się dowiedzieć , że tego dnia przyjmowali tylko do 12.30. Usłyszałam tylko od Pani z rejestracji, że to nie jest wina. Jeden wielki bałagan!!!