Odpowiadasz na:

Re: Roczny dochód wybranych urzędników - czyli na co ida nasze podatki...

Hal - nie mieszaj sfer

nikogo tutaj nie obchodzi ile Ty zarabiasz i ile placisz swoim pracownika - tu masz kapitalizm i swobode (ograniczona placa minimalna) - nikt tez nie stawia Ci... rozwiń

Hal - nie mieszaj sfer

nikogo tutaj nie obchodzi ile Ty zarabiasz i ile placisz swoim pracownika - tu masz kapitalizm i swobode (ograniczona placa minimalna) - nikt tez nie stawia Ci wiekszych wyogow transparentnosci (poza zwyklym placeniem podatkow)

natomiast w sferze publicznej (panstwowej, samorzadowej), jak mieszanej (publiczno-prywatnej) - dyskusja o zarobkach, a takze pozimie zatrudnienia jest jak anjbardziej dyskusja demokratyczna (i nic nie ma wspolnego z bolszewizmem)
tak samo jak wymogi transprentnosci, w tym wymog skladania oswiadczen majatkowych

ale Ty Hal znasz powyzszy elementarz,
tylko sie upierasz na sile sam nie wiem przy czym, bo jasno tego nie artykulujesz

wiec pytam wprost
nalezysz do "republiki kolesi"?

zobacz wątek
13 lat temu
~ddd

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry