Widok
Rodzic - ocena
Strasznie żałuję podjęcia tej decyzji i zmarnowania mojemu dziecku paru lat edukacji w tej placówce. Nie można nazwać tego miejsca szkoła gdyż dzieci w niej się nie uczą . Idąc do tej placówki byliśmy zapewnienie o dodatkowych zajęciach , kursach które będą edukować poprzez zabawę. 5 godzin z angielskiego w tygodniu - efekty 0.W rzeczywistości np na cała placówkę Tetmajera miejsca na zajęcia dodatkowe są ograniczone do liczby 6-8 co dwa tygodnie lub są regularnie odwołane. Co nic nie wnosi dla ucznia. Nauka tragedia - dzieci w drugiej klasie podstawówki nie potrafią czytać a Pani z uśmiechem na ustach mówi ze to normalne, jest czas. Nie przerabiamy książek bo są beee - a jednocześnie nie przerabiamy materiału .
Panie ze sobą się nie konsultują - "angielski - przerabiamy zegar a dzieci na matematyce nie miały jeszcze zegara".Nie ma mozliwości konsultacji i sprawdzenia materiału przerabianego na lekcji , bo są na dodatkowych kartkach których nikt nie sprawdza. Dziecko w ostateczności ma bardzo duże zaległości. owszem zabawa jest wyśmienita .dzieci biegają, skaczą bawią się , chodzą na jogę i na dwór jak sa na liscie .ale nie zapisałam dziecka na plac zabaw a do szkoły.
Panie ze sobą się nie konsultują - "angielski - przerabiamy zegar a dzieci na matematyce nie miały jeszcze zegara".Nie ma mozliwości konsultacji i sprawdzenia materiału przerabianego na lekcji , bo są na dodatkowych kartkach których nikt nie sprawdza. Dziecko w ostateczności ma bardzo duże zaległości. owszem zabawa jest wyśmienita .dzieci biegają, skaczą bawią się , chodzą na jogę i na dwór jak sa na liscie .ale nie zapisałam dziecka na plac zabaw a do szkoły.