Widok
Rok szkolny 2020/21
Z okazji zbliżającego się nowego roku szkolnego przypominam kilka faktów.
1. Lekcje religii nie są obowiązkowe.
2. W każdej chwili, bez żadnych konsekwencji, można z nich dziecko wypisać.
3. Można posyłać dziecko na etykę i na religię, albo na żadne z wymienionych.
Warto wziąć pod uwagę potrzeby dziecka i jego zdanie.
4. Posyłanie dziecka na religię to mały głos na PiS, bo prawie każda parafia w Polsce to tuba propaganowowa tej partii.
5. Prawdziwa twarz KK w Polsce to Rydzyk a nie Boniecki.
6. Działania KK wspierają, propagują i szerzą nietolerancję, rasizm i homofobię.
7. Do dziś żaden hierarcha kościelny nie poniósł odpowiedzialności za krycie gwałcicieli dzieci.
1. Lekcje religii nie są obowiązkowe.
2. W każdej chwili, bez żadnych konsekwencji, można z nich dziecko wypisać.
3. Można posyłać dziecko na etykę i na religię, albo na żadne z wymienionych.
Warto wziąć pod uwagę potrzeby dziecka i jego zdanie.
4. Posyłanie dziecka na religię to mały głos na PiS, bo prawie każda parafia w Polsce to tuba propaganowowa tej partii.
5. Prawdziwa twarz KK w Polsce to Rydzyk a nie Boniecki.
6. Działania KK wspierają, propagują i szerzą nietolerancję, rasizm i homofobię.
7. Do dziś żaden hierarcha kościelny nie poniósł odpowiedzialności za krycie gwałcicieli dzieci.
No i po cholerę ta złośliwość i jakieś aluzje z podtekstem...
Akurat jest sporo racji w tym co pisze Xawery, a to, że akurat w Bojanie po poprzednim proboszczu, trafili normalni księża, to należy się cieszyć, ale nie zmienia to ogólnej sytuacji. Religia z definicji to wiara, a wiary nie da się nauczyć bo wiara jest łaską boską, czyli założenie nieco absurdalne. Nauczać można religioznawstwa, ale nie religii. Zresztą nie chodzi o poszerzenie horyzontów czy wdrożenie jakichś wartości, bo jak wiemy od czasu wprowadzenia religii do szkół ani poziom moralności, uczciwości społecznej nie wzrósł, a jeśli chodzi o znajomość chociażby katechizmu, pisma świętego czy podstawowych zasad wiary to jest ona tragiczna. Ponadto co warto wspomnieć katecheci nie podlegają żadnej kontroli dydaktycznej i merytorycznej, a ucząc w szkole powinni.
No ale tu już decyzja w rękach rodziców....
Akurat jest sporo racji w tym co pisze Xawery, a to, że akurat w Bojanie po poprzednim proboszczu, trafili normalni księża, to należy się cieszyć, ale nie zmienia to ogólnej sytuacji. Religia z definicji to wiara, a wiary nie da się nauczyć bo wiara jest łaską boską, czyli założenie nieco absurdalne. Nauczać można religioznawstwa, ale nie religii. Zresztą nie chodzi o poszerzenie horyzontów czy wdrożenie jakichś wartości, bo jak wiemy od czasu wprowadzenia religii do szkół ani poziom moralności, uczciwości społecznej nie wzrósł, a jeśli chodzi o znajomość chociażby katechizmu, pisma świętego czy podstawowych zasad wiary to jest ona tragiczna. Ponadto co warto wspomnieć katecheci nie podlegają żadnej kontroli dydaktycznej i merytorycznej, a ucząc w szkole powinni.
No ale tu już decyzja w rękach rodziców....