Odpowiadasz na:

No i po cholerę ta złośliwość i jakieś aluzje z podtekstem...
Akurat jest sporo racji w tym co pisze Xawery, a to, że akurat w Bojanie po poprzednim proboszczu, trafili normalni... rozwiń

No i po cholerę ta złośliwość i jakieś aluzje z podtekstem...
Akurat jest sporo racji w tym co pisze Xawery, a to, że akurat w Bojanie po poprzednim proboszczu, trafili normalni księża, to należy się cieszyć, ale nie zmienia to ogólnej sytuacji. Religia z definicji to wiara, a wiary nie da się nauczyć bo wiara jest łaską boską, czyli założenie nieco absurdalne. Nauczać można religioznawstwa, ale nie religii. Zresztą nie chodzi o poszerzenie horyzontów czy wdrożenie jakichś wartości, bo jak wiemy od czasu wprowadzenia religii do szkół ani poziom moralności, uczciwości społecznej nie wzrósł, a jeśli chodzi o znajomość chociażby katechizmu, pisma świętego czy podstawowych zasad wiary to jest ona tragiczna. Ponadto co warto wspomnieć katecheci nie podlegają żadnej kontroli dydaktycznej i merytorycznej, a ucząc w szkole powinni.
No ale tu już decyzja w rękach rodziców....

zobacz wątek
4 lata temu
~Als

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry