Re: Rolki - ścieżka Brzeżno
Skater napisał:
„ biorąc pod uwagę efekt motyla to oczywiście, że Twoje pirackie programy mogą spowodować czyjeś kalectwo... „
Tak samo jak Twoje...
rozwiń
Skater napisał:
„ biorąc pod uwagę efekt motyla to oczywiście, że Twoje pirackie programy mogą spowodować czyjeś kalectwo... „
Tak samo jak Twoje „pirackie” programy. Idąc Twoim tokiem rozumowania Ty stwarzasz zagrożenie rolkami i komputerem, a ja tylko komputerem. Pomyśl sobie, jaki „efekt motyla” możesz spowodować jeżdżąc na rolkach po ścieżce rowerowej.
Skater napisał:
„ poza tym chodzi mi głównie o fakt, iż tylko dlatego, że jest to zakazane przez prawo (jeszcze) nie jeździsz na rolkach, ale nie powstrzymuje Cię to przed ściąganiem muzyki z internetu (de facto kradzieży).To kwestia potrzeb i tyle.”
Nie masz pojęcia czy cokolwiek ściągam z netu, ale przypuszczam, że ponieważ Ty to robisz to sądzisz, że robią to wszyscy. Na rolkach nie jeżdżę, bo nie widzę miejsca gdzie mógłbym to robić nie przeszkadzając innym i nie stwarzając zagrożenia, decydujące faktycznie nie jest tu prawo, ale zdrowy rozsądek. Możesz wierzyć lub nie, ale nie przejeżdżam rowerem na czerwonym a przez przejścia bez przejazdu przeprowadzam rower. Robię to właśnie ze względów bezpieczeństwa. Do tego zawsze jeżdżę w kasku.
Skater napisał:
„ Co do przepisów, to one się zmienią - uczestnicy ruchu drogowego, którzy poruszać się będą przy pomocy urządzeń napędzanych siłą mięśni będą traktowani na równi z rowerzystami „
Piter napisał:
„ Na szczęście znajdują się w tym mieście ludzie którzy nieco inaczej patrzą od "rowerowych krytykantów", którzy zamiast szukać rozwiązań eskalują problemy. Najprawdopodobniej w krótkim czasie zmieniony zostania status ścieżek rowerowych na ścieżki dla ruchu kołowego-mięśniowego, tak żeby np. wózkarze szybcy tez mogli się tam poruszać.
Oby tak się stało bo to pierwszy krok do normalności. ”
Pięknie, ale aktualnie ścieżki są tylko dla rowerów i tego się trzymajmy.
Co do normalności to wczoraj widziałem ciekawą scenkę na ścieżce rowerowej przy skrzyżowaniu Obrońców Wybrzeża – Dąbrowszczaków. Naprzeciw siebie jechali: rolkarz, który zajmował całą szerokość ścieżki i dwie rowerzystki (w tym miejscu ścieżka ma jakieś 1, 5 m) Nie zwróciłbym na nich uwagi gdyby nie jeden fakt. Rowerzystki zjechały na chodnik żeby rolkarz mógł przejechać. Czy tak ma wyglądać wasza normalność?
zobacz wątek
