Myślę, że dobrze byś działał zgodnie ze sobą. Rób Artur to, co czujesz. Piszesz naprawdę z sensem i z tego wszystkiego przebija ciepło. Wiadomo, że już nic nie będzie takie jak dawniej. Ale sam...
rozwiń
Myślę, że dobrze byś działał zgodnie ze sobą. Rób Artur to, co czujesz. Piszesz naprawdę z sensem i z tego wszystkiego przebija ciepło. Wiadomo, że już nic nie będzie takie jak dawniej. Ale sam widzisz, że to nowe może być też po prostu szansą na coś dobrego.
Nie przejmuj się konwenansami, stereotypem faceta, dla którego kobieta, która zdradziła "jest szmatą" itd itp. To są ludzie bezrefleksyjni, nieszczęśliwi, którym uproszczenie świata pozornie ułatwia w nim funkcjonowanie. Mam wrażenie że właśnie to daje Ci obawy. Czy nie "robisz z siebie frajera". W mojej opinii nie.
zobacz wątek