Odpowiadasz na:

Nie uwazam żeby była szmata. Znam ja bardzo dobrze, spędziliśmy razem dużo fajnych momentów. Nawet po tym jak się przyznała nie było momentu żebym tak obniżek pomyślał. A widziałem po niej ze się... rozwiń

Nie uwazam żeby była szmata. Znam ja bardzo dobrze, spędziliśmy razem dużo fajnych momentów. Nawet po tym jak się przyznała nie było momentu żebym tak obniżek pomyślał. A widziałem po niej ze się domaga, ze chciałaby. Brakowało jej tego żebym na nią nakrzyczał, żebym jej powiedział jaka jest zła. A ja nic. Kompletny spokój. I to ja bolało, wiem bo już mi o tym powiedziała. Mam wątpliwości bo boje się ze dając jej szanse pomysli ze w moim życiu, małżeństwie jest przyzwolenie na zdradzę. A nie ma, bo według mnie jest to najgorsze świństwo jakie można wyrządzić drugiej osobie. Nic jej nie usprawiedliwia, wiem ze robiła to świadomie i wiedziała co robi, ale widzę ze się zagubiła. Gość pojawił się w odpowiednim czasie i popłynęła. Wybaczyłbys ?

zobacz wątek
3 lata temu
~Artur

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry