Nie rozumiem?
Projekt nie dość że wadliwy bo konstrukcja słaba, wykonanie z rocznym poślizgiem i znaczący wzrost kosztów. Ktoś z miasta przyjął taki projekt i zlecił wykonanie. Albo był to ktoś o kiepskich...
rozwiń
Projekt nie dość że wadliwy bo konstrukcja słaba, wykonanie z rocznym poślizgiem i znaczący wzrost kosztów. Ktoś z miasta przyjął taki projekt i zlecił wykonanie. Albo był to ktoś o kiepskich kompetencjach albo kiepskiej uczciwości. Albo jedno i drugie. A Gdańszczanie mają to tylko finansować i bić brawo jak w latach Gomółki i Gierka?
zobacz wątek