Re: Rower, Gdynia i okolice
Albo szukacie drugiego dna albo ja piszę nieczytelnie. Fakt pismo mam koślawe.
Pod kaskiem kitka nie widać ;)
Cóż ja tylko chciałam w słoneczną pogodę pojeździć z kimś. Znajomi nie...
rozwiń
Albo szukacie drugiego dna albo ja piszę nieczytelnie. Fakt pismo mam koślawe.
Pod kaskiem kitka nie widać ;)
Cóż ja tylko chciałam w słoneczną pogodę pojeździć z kimś. Znajomi nie zawsze mogą bądź zakwasy mają. Za dużo widocznie wymagam bądź za mało oczekuję.
zobacz wątek