Re: Rower, Gdynia i okolice
Jesteś moją nadzieją!
Jak zauważyłeś niby ktoś się odezwie, deklaruje, że pojedzie, że chce, a później widok jak co dzień, sama pedałuje i się uśmiecham do ludzi ;)
Stąd łapię Cię i nie...
rozwiń
Jesteś moją nadzieją!
Jak zauważyłeś niby ktoś się odezwie, deklaruje, że pojedzie, że chce, a później widok jak co dzień, sama pedałuje i się uśmiecham do ludzi ;)
Stąd łapię Cię i nie puszczam :D
A tak serio, jeśli masz ochotę to może podaj e-mail do siebie, odezwę się i może uda się wyskoczyć gdzieś razem.
Ostatnio całe ptasie zjadłam sama i to wieczorem, o zgroza! ;)
Pierw jemy, jesz czy jedziemy?
zobacz wątek