Re: Rower dla dorosłego do jazdy rekreacyjnej
Tak własnie wyglądała moja Okrutna YKPAUHA gdy ją oswobodziłem z niewoli za $5 i ruszyłem nią z Pińska via Brześć do Wawy.
Dziś jest wymuskana i biało-pomarańczowo-kiczowata, ale...
rozwiń
Tak własnie wyglądała moja Okrutna YKPAUHA gdy ją oswobodziłem z niewoli za $5 i ruszyłem nią z Pińska via Brześć do Wawy.
Dziś jest wymuskana i biało-pomarańczowo-kiczowata, ale zachowała ten charakterystyczny zgrzyto-chrupo-pisk, na który piesi pierzchną na boki bez zbędnego rozglądania się. Na żadnym innym moim rowerze nie ma z pieszymi takiej wygody...
Ale Misiom nie polecam. Do niej trza krzepy. Rower do odchudzania ma być przyjemnością, zabaweczką, inaczej będie odstręczał jako przykry obowiązek.
zobacz wątek