Rowerek dla dziecka

Nie kupowałem roweru w tym sklepie ale zajrzałem na stronę i widzę że najmniejsze rowery na kołach 12 i 16 to oferta dla kretynów.
Kiedyś rowery dla dziecka były przemyślane i praktyczne teraz robi się szajs który ma "ładnie" wyglądać.
Po co w tych rowerkach są ramy z górną poprzeczką, która utrudnia wsiadanie / zsiadanie. Do tego rower jest cięższy Rama powinna być w kształcie litery u bez poprzeczki.
Ręczy hamulec na kierownicy jest chyba tylko po to żeby dziecko mogło się o niego zahaczyć lub uderzyć. Te hamulce mają racie byty tylko przy przerzutkach. Przerzutki dla małych dzieci są zbędne. Rower dla małego dziecka nie powinien mieć przerzutek, a hamulec powinien być tylko w pedałach.

Jaki sens jest w przyuczaniu dziecka do złych nawyków, czyli hamowania tyłem w systemie zero jeden?

Ho Ho
Widzę że zaszczycił nas swoją opinią jakiś wybitny specjalista
" hamowania tyłem w systemie zero jeden? "
Szacun za inwencję.
Czyli kolega jest zwolennikiem hamulca w kierownicy w rowerze dla dziecka w tym przypadku z kołami 12 cali. A to że ten hamulec jest na przednie koło co normalnie grozi fikołkiem przez kierownicę to pikuś. W tym rowerze głównym hamulcem są pedały. Nie czarujmy się w każdym dziecinnym rowerze głównym hamulcem są pedały a wystający gadżet na kierownicy jest najzwyczajniej niebezpieczny dlatego przeważnie jest urwany.

Hamowanie pedałami nie jest żadnym złym nawykiem i nie ma żadnego problemu żeby przesiąść się na rower z hamulcami przy kierownicy.
Mój syn zaliczył rower na kołach 12 cali z hamulcem w pedałach, następnie 16 cali z takim samym hamulcem i 20 cali również.
Przerzutkę miał dopiero w rowerze 24 cale i nie miał najmniejszego problemu z hamulcami przy kierownicy zamiast w pedałach.
Jeśli popatrzy się na rowerki z kołami 12 cali które mają hamulec przy kierownicy to najczęściej ma on urwaną rączkę lub inne uszkodzenie a dziecko hamuje pedałami. Każdy mały rowerek ma hamulce w pedałach bo są one niezawodne a hamulec na kierownicy to zwykły badziew.

Dzieci akurat uczą się bardzo szybko i jeśli dasz rower z hamulcami normalnymi (takimi w klamkach) i na uczysz prawidłowo hamować (hamulcem przednim, tylny jest jedynie pomocniczym) to nie mają z tym najmniejszego problemu. Przynajmniej moje nie miały a zaczynały właśnie od roweru 12" w którym o dziwo nic nie pourywały. Jeśli przyuczysz dziecko od najmłodszych lat do błędnego traktowania hamulca tylnego jako podstawowego, to nawyk ten będzie mu towarzyszył bardzo dług.

Człowieku mam swoje lata i długo jeździłem na Wigry 2, nie miałem żadnego nawyku ani problemu. Mało tego do dzisaj mam ten rower mam też Ukrainę, szosówkę i kilka górali. Jeżdżę na każdym z tych rowerów zależnie od potrzeby i zachcianki. Nie ma żadnego nawyku czy problemu z hamowaniem. Mój syn podobnie.
Hamowanie ma być skuteczne, a każde skuteczne jest prawidłowe.
Tu się nie ma czego uczyć, mówisz starszemu dziecku ze hamulec jest w nowym rowerze przy kierownicy i to wystarcza.
W tym temacie ktoś chce kupić rower dla 6 latka czyli na kołach 12 cali.
Wiesz ile siły dziecko w tym wieku ma w dłoniach ? Zdajesz sobie sprawę że nogi są silniejsze niż ręce.
Nie widziałem roweru na kołach 12 z dwoma hamulcami przy kierownicy. Czy Ty taki rowerek w dzieciństwie miałeś ? A może Twoje dzieci miały lub mają ? Jeśli tak to mogę tylko współczuć.

Rower to lepsze zajęcie niż komputer.

Na stronie https://www.najlepszyrower.pl/ mają lepsze ceny

Pytanie o możliwość zakupu roweru dostosowanego do wysokości dziecka. I co w sytuacji, gdy dziecko rośnie. Są jakieś uniwersalne rozwiązania z tego zakresu?

Rower przecież nie rośnie z dzieckiem. Co najwyżej można podwyższać siodełko lub kierownicę. I w zasadzie tyle.
Można ewentualnie zakupić trochę większy, aby wystarczył na trochę dłużej. Z lekko większymi oponami. Proponuję tutaj jeszcze sprawdzić jak coś: https://www.dobrerowery.pl/rowery/0,unibike

Najlepszy to Ukraina. Niech się uczy jeździć pod ramą!

Ja zawsze rowery zamawiam ze strony https://www.rowerowaholandia.pl . Wytrzymałe rowery również dla dzieci!