Widok

Rowery - zmiany na drogach w TPK

Cześć

Na kilku stromych zjazdach w TPK (w rejonie Gołębiewa) zbudowano instalacja odprowadzające wodę do zbiorników obok drogi. Sprowadza się to do poprzecznego przegłębienia w ciągu drogi umocnionego betonowymi płytami. Nie jest to zbyt dobrze widoczne a przy szybkim zjeździe można się nieźle pokiereszować !!!

Sugeruję ostrożność i zapoznanie się ze stanem drogi w miejscach, w których decydujecie się cisnąć - można nieźle się zdziwić

tomek
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3
takie odwodnienia już od kilku lat się pojawiały w Oliwie. Jedne głębsze, inne łagodniejsze. Przy spokojnej jeździe przejeżdża się bezproblemowo, ale jak ktoś zap...la, to rzeczywiście może się zdziwić (zwłaszcza o zmierzchu).

Ten pod Gołębiewiem na zjeździe rzeczywiście może znienacka kogoś zaatakować. Ale może chociaż skończy się notoryczne wypłukiwanie piachu w to miejsce - na tej piaskownicy na dole pewnie trochę ludzi też się wyłożyło.

Wilcze doły na rowerzystów swoją drogą, ale ostatnio chyba coraz bardziej ulewne deszcze TPK dopadają, bo wiele dróg jest masakrycznie wypłukanych, z wyrwami na metr głębokości. Czujnym trzeba być.

pozdr
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3
Masz na myśli rowy z betonowych płyt, czy betonowe rynny?
Te ostatnie pojawiły się na końcówce podjazdu Drogą Marnych Mostów. W porównaniu do poprzednich drewnianych są niebezpieczne i łatwo o uszkodzenie koła, a i tak część jest już zamulona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Cześć,

Betonowe rynny w poprzek drogi, przynajmniej 2 z tych które widziałem są mocno niebezpieczne - wkopane w stromych zjazdach na północ od Gołębiewa. Jedna w zacienionym miejscu, zamulona i zupełnie niewidoczna ale nieźle wybija przy pokonywaniu. Jest jeszcze kilka na bardziej płaskich odcinkach - te są mniej niebezpieczne, ale i tak trzeba uważać na koła
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
W okolicach Matemblewa, a dokładnie po prawej stronie ul. Słowackiego , jadąc w kierunku Oliwy jest kilka takich niebezpiecznych rynien w poprzek drogi. Teraz gdy jeżdżę , to pamiętam gdzie należy zachować ostrożność, ale za pierwszym razem bywało srogo. Można było się załatwić wraz z rowerem. Moim zdaniem można było lepiej rozwiązać te rynny, albo chociaż postawić jakieś znaki ostrzegawcze/ informacyjne.
A co do niebezpieczeństw w TPK to również w okolicach ul. Słowackiego jadąc zielonym szlakiem w pewnym momencie jest stromy zjazd, a droga jest strasznie poobrywana . Za pierwszym razem nie stałem stanu drogi i zjechałem. Skończyło się na fiflaku przez kierownicę i lądowaniu na kamieniach. Do dziś odczuwam skutki kraksy, a minęły już 4 tygodnie .
Uważać trzeba też na dziki. Wczoraj natknąłem się na stadko dzików. Około 5 osobników w tym młode. Ale obyło się bez konfrontacji na szczęście.
Także ostrożnie towarzysze !
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum Rowery

trening interwałowy (25 odpowiedzi)

witam! mam pytanie co do treningu interwałowego, czy ktoś z forumowiczów jeździ może w ten...

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

do góry