Re: Rowerzysta a nieżyczliwy kierowca autobusu
To ty łajza i do tego konfitura jesteś a nie rowerzysta. Deszczyk i już do autobusu z zasyfionym mokrym i ubloconym rowerem ? Na Chełm nie dasz rady wjechać? Ja po kręceniu 40km na deser wjeżdzam...
rozwiń
To ty łajza i do tego konfitura jesteś a nie rowerzysta. Deszczyk i już do autobusu z zasyfionym mokrym i ubloconym rowerem ? Na Chełm nie dasz rady wjechać? Ja po kręceniu 40km na deser wjeżdzam sobie na Morenę od strony Słowackiego a taka c**** raz w miesiącu przejedzie się na rowerze, z czego powrotną polowę trasy w autobusie. Mega żalosne. Ale sprzęcik i ciuszki masz pewnie markowe. No tak, jak zjeżdzasz z górki z Chełmu to nie widać, dopiero w autobusie można Cię podziwiać w pełnej okazalości. Przez takich własnie rowerzyści są nielubiani.
zobacz wątek