Re: Rowerzysta a nieżyczliwy kierowca autobusu
" chyba lepszy "
nie ;) mylisz się... jeśli 40km to dla Ciebie jakiś wyczyn lub sensowny dystans to nie jesteś nawet blisko żeby mieć taką kondycję jak ja...
a po Twoim sposobie...
rozwiń
" chyba lepszy "
nie ;) mylisz się... jeśli 40km to dla Ciebie jakiś wyczyn lub sensowny dystans to nie jesteś nawet blisko żeby mieć taką kondycję jak ja...
a po Twoim sposobie wypowiadania się podejrzewam, że rowerzystą (przepisy) również nie jesteś ani o jotę lepszym ;)
NIE nabijam się z Twojej kondycji, bo też kiedyś zaczynałem, i 20-30km to faktycznie był w pierwszych dniach max...
"nie potrafisz o własnych siłach z wycieczki rowerowej do domu wrocić"
potrafię, rozpędziłem się trochę w pierwszym poście pisząc o nogach odmawiających MI posłuszeństwa...
nie zmienia to faktu, że KOMUŚ może się zdarzyć, i wtedy przejazd busem jest jak najbardziej usprawiedliwiony...
Ty - najwyraźniej - wyzywasz takie osoby od 'c*p' ;) nabijasz się z osób o słabej kondycji podczas gdy samemu chwalisz się dystansem 40km - wstyd chłopie...
nie muszę Ci się tłumaczyć, ale mam dziś dobry dzień, więc zdarzyło mi się jechać busem dwa razy:
-raz jak nie-planowo wracałem późnym wieczorem i po prostu było cholernie zimno
-drugi raz jak złapała mnie ulewa
nie ma w tym absolutnie nic hańbiącego - jeśli tak uważasz, toś zwyczajnie głupi
po to jest komunikacja miejska i możliwość przewozu również rowerów
co do sprzętu... rower mam co prawda zeszłoroczny i znanej firmy, uważam że jest dobry średnio-tani... zwykły
wyrosłem z jakichś cudactw dawno temu - ale to nie zmienia faktu, że jeśli TWOIM zdaniem kupowanie drogich markowych rowerów i specjalnych ubrań to zło" - to Ci bardzo współczuje...
nie uważam również, żeby osoby kupujące takie rzeczy robiły to na pokaz...
nie uważam również, żeby osoby kupujące rzeczy jakie wymieniłeś jeździły busami ;)))
a jeśli o mnie chodzi, tak - zazwyczaj mam na sobie termoaktywną bieliznę, którą kupiłem sobie na narty ;) ale rowerem jeżdżę najwięcej jesień/wiosna więc zawsze w zwykłej bluzie i dresie albo bojówkach ;)
także mojego rowerowego fancy-wdzianka niestety nie widać :(
chociaż na forum się pochwale... ;(((
zobacz wątek