jeżdżę rowerem do pracy ok 6.30-6.50 i jakoś nie widze tych jezdzących BEZ lampki.. prawie wszyscy mają (intensywne lub mniej intensywne swiato) oświetlenie stale świecące (rzadko ktoś włącza...
rozwiń
jeżdżę rowerem do pracy ok 6.30-6.50 i jakoś nie widze tych jezdzących BEZ lampki.. prawie wszyscy mają (intensywne lub mniej intensywne swiato) oświetlenie stale świecące (rzadko ktoś włącza migające - chyba że z tyłu) Może ci bez oświetlenia są tak niewidoczni że jadąc jeszcze spie i ich nie widze :p
zobacz wątek