Tez jestem pieszym i zgodzę się z tym co piszesz ale powiedz mi bo tez jeżdżę sporadycznie na rowerze - Czemu pieszy przechodząc na przejściu w okolicy przystanków nie rozgląda się na boki tylko...
rozwiń
Tez jestem pieszym i zgodzę się z tym co piszesz ale powiedz mi bo tez jeżdżę sporadycznie na rowerze - Czemu pieszy przechodząc na przejściu w okolicy przystanków nie rozgląda się na boki tylko włazi jak święta krowa ma pasy i lezie!? Trzeba zawsze rozważyć dwa miejsca w których można się znaleźć. Pozdrawiam :)
zobacz wątek