Widok
Rozarium Tuchomskie od LOKUM warto???
Witam jestem zainteresowany kupnem tam domu, czy ktoś już miał styczność z tym developerem (kupował, ma zamiar, czeka na odbiór itd)?. Poszukuje jakichkolwiek informacji zanim się zdecyduję. Wszystkie opinie szczególnie o problemach z poprzednich inwestycji mile widziane.
My jesteśmy właśnie już prawie wprowadzeni na Rozarium do domu bliźniaczego. Jakieś drobne niedociągnięcia się zdarzały, ale nie było niczego, czego deweloper nie zdołałby albo chociaz niepróbowałby naprawić. Aktualnie wszystko jest już w porządku i jesteśmy zadowolceni :) Nie moge doczekać się aż zrobi się sucho i słonecznie i będzie można spędzac czas w ogrodzie.
Ja też polecam. Mam akurat zewnętrzne miejsce w bliźniaczej zabudowie. Na osiedlu jest jeszcze trochę "bałagan" bo część domów i dróg jest wciąż w budowie, ale to tylko kwestia czasu, aż skończą. Z lokalizacji jestem zadowolona - do miasta jadę około 30 minut - to dobry czas i warty własnego domu i podwórka ;) Jak były słoneczne dni to nawet z psem po lesie udało nam się przejść.
Właśnie byłam na święta u rodzeństwa i też mi się podoba ta okolica, więc sobie szukam opinii jakichś ;) Udało nam się pospacerować w lany poniedziałek - rzeczywiście las piękny! Mam nadzieje, że na wiosnę powstanie więcej chodników i to błoto trochę podeschnie, bo poważnie zastanawiam się nad jednym z lokali z 3 etapu - taki mały domek w sam raz "na starość" bez dzieci :)
Wiem, że temat już stary, ale może ktoś się jeszcze zastanawiał nas skorzystaniem z usług Lokum przy jakiś nowych inwestycjach - my mieszkamy od roku z hakiem w Tokarach w Rozarium, ogólnie to na początku nie byliśmy pewni czy chcemy mieszkać w bliżniaku i to kawałek od roboty, bo mąż pracuje w Gdańsku, ale dojeżdża autem i nie narzeka, więc trasa mu widać odpowiada. Nam zależało głównie na ogrodzie, bo lubimy posiedzieć na dworze no i muszę przyznać że ogólnie całkiem spory jest. Co do samego domu to nie mieliśmy żadnych problemów. Baliśmy się trochę mieszkania w bliźniaku, bo nie wiedzieliśmy czy będzie głośno (wiecie, jak to sąsiedzi czasem bywają - mamy złe doświadczenie po bloku ;/) ale wgl się tego nie odczuwa, nic nie słychać, więc czujemy się praktycznie jakbyśmy w wolnostojącym mieszkali. Więc ogólnie tak podsumowując to my mamy pozytywne doświadczenie ! I z samym domem i z deweloperem, bo trochę ich pomęczyliśmy pytaniami o wszystkie szczegóły i cierpliwie nam odpowiadali.