Widok

Rozczarowanie

Kiedy w zeszły piątek przeczytałem w prasie, że w Zielonym Dworze będzie miał miejsce koncert klezmerski postanowiłem zarezerwować stolik. Miła pani przez telefon poinformowała mnie, że wystarczy podać liczbę osób i nazwisko. Zadowolony szykowałem sie na sympatyczny wieczór.
Niestety w dniu koncertu kiedy wraz ze znajomymi przybyliśmy do rzeczonego lokalu okazało sie, że (to dosłowny cytat) "Nie byliśmy w stanie nad tym zapanować" i okazało sie że równie dobrze mogłem rezerwacji nie robić bo miejsca i tak nie ma. Nadmieniam, że nie przyszliśmy w ostatniej chwili, tylko prawie dwadzieścia minut przed godziną rozpoczęcia koncertu Zaproponowano nam miejsca stojące - opuściliśmy lokal postanawiając, że nasza noga tam więcej nie postanie i szczerze odradzam wszystkim a właścicielom życzę plajty, bo ktoś kto tak traktuje klientów, nie ma czego szukać na rynku usług. Rozumiem, że zainteresowanie koncertem było ogromne, ale w takiej sytuacji albo się robi imprezę zamkniętą dla znajomych, albo się nie przyjmuje rezerwacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu:

Szanowny Panie,
jest mi niezmiernie przykro z powodu zaistnienia sytuacji, którą Pan opisuje, i proszę o przyjęcie serdecznych przeprosin.
Zielony Dwór jest miejscem kulturotwórczym i mamy intencję, aby w związku z tym był również miejscem ogólnodostępnym. Otwarty koncert muzyki klezmerskiej wzbudził zainteresowanie tak ogromne, że – rzeczywiście – w pewnym stopniu przerosło ono nasze doświadczenie. Przejawiło się to w tym, że zarezerwowany przez Pana stolik nie tylko został zajęty przez inne osoby, ale wręcz trudno było do niego dotrzeć, aby wyjaśnić sytuację. Znajdziemy sposób, aby takie zdarzenie nie mogło się powtórzyć. Osoby, dla których nie wystarczyło miejsc siedzących, były informowane o tym przy wejściu i zazwyczaj decydowały się pozostać. Sam koncert był świetny, a publiczność zadowolona, czemu dawała wyraz gorącymi oklaskami.
Co do Pańskiego życzenia plajty, to mam nadzieję, a nawet jestem przekonana, że nasz Zielony Dwór będzie rozkwitał i rozwijał się ku zadowoleniu naszych gości i naszemu, czyli osób tworzących to miejsce. Właściciel Dworu wyraził ubolewanie i zdziwienie, ponieważ Pańskie życzenie jest zupełnie nieadekwatnej miary w stosunku do naszego przewinienia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry