Widok
Zalezy o jaki rodzaj patologii ci chodzi. Dla mnie patologia sa przyjezdni ktorzy przyjezdzaja na nocleg do akademikow, niedosc ze blokuja ulice i pobliskie parkingi to jeszcze sa glosni. Pozatym brudno od psich odchodow i pijackich imprez zwlaszcza przy wejsciach do parku krajobrazowego czyli lasu. Dzielnica raczej nisko zabudowana wiec motlochu malo ale teraz sie zwiekszylo buractwo nowobogackie jak wybudowali kilka ogromnych i pieknych budynkow.
bredzisz dziecko, życzyłbym sobie wszędzie takiej 'patologii' jak w tych nowych budynkach. Ogólnie jest tam spokój i kultura. Co innego w tych bloczydłach akademikowych. Niestety zjeżdżaja się słoiki z różnych powiatów i zachowują się różnie. Zimą raczej jest spokój ale latem potrafi byc głośno. Sprawy nie ułatwia bliskośc sklepu żabka z alkoholem.