Widok
Rozmowa kwalifikacyjna Auchan Rumia
Witam, Niedawno zgłosiłam chęć podjęcia tymczasowej pracy przy wykładaniu towaru w Auchan Rumia.
Jedna Pani z rekrutacji zaprosiła mnie na rozmowę kwalifikacyjną - świetnie. Przychodzę na rozmowę Kwalifikacyjną, czekam. Była jeszcze jedna kandydatka, z wyglądu dojrzalsza, można też powiedzieć ze ładna-jak się okazało miała wejść zaraz po mnie-ok.
Potem na miejscu okazuje się, ze rozmowę przeprowadzi mężczyzna - nazwiska niestety nie pamiętam. Pan drugą kandydatkę widzi.
Zaprasza mnie jako pierwszą do pomieszczenia i od razu nagle mówi, ze nie mam szans na pracę przy wykładaniu towaru z powodu braku doświadczenia. Pytam jakie jest potrzebne doświadczenie przy wykładaniu towaru?
Nagle zaczyna owy Pan mówić, żebym nie myślała, ze nie przyjmuje mnie do pracy z powodu wyglądu, że nie mam myśleć że mu się nie podobam. Osobiście co do swojego wyglądu nie mam zastrzeżeń. Z informacji od znajomych którzy pracują przy wykładaniu towaru wiem, iż nie trzeba mieć doświadczenia w tej branży, mile widziane jest wykształcenie średnie-które posiadam. Jednym słowem, okazało się, że nie jestem w typie tegoż Pana.
Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną przez kobietę, która zapoznając się z moim CV najwidoczniej "widziała" mnie w tej pracy.
Wiem, że rozmowa kwalifikacyjna nie gwarantuje zatrudnienia, ale samo to, jak owy Pan tłumaczył że mnie nie zatrudni, mówi samo, za siebie.
Czy teraz zatrudnia się ludzi ze względu na wygląd?! Ze względu na upodobania kierownika??
Postawa jaka spotkała mnie podczas tej rozmowy jest chamska, graniczy z dyskryminacją.
Niestety taką postawą Pan, popsuł wizerunek FIRMY AUCHAN w moich oczach.
Jedna Pani z rekrutacji zaprosiła mnie na rozmowę kwalifikacyjną - świetnie. Przychodzę na rozmowę Kwalifikacyjną, czekam. Była jeszcze jedna kandydatka, z wyglądu dojrzalsza, można też powiedzieć ze ładna-jak się okazało miała wejść zaraz po mnie-ok.
Potem na miejscu okazuje się, ze rozmowę przeprowadzi mężczyzna - nazwiska niestety nie pamiętam. Pan drugą kandydatkę widzi.
Zaprasza mnie jako pierwszą do pomieszczenia i od razu nagle mówi, ze nie mam szans na pracę przy wykładaniu towaru z powodu braku doświadczenia. Pytam jakie jest potrzebne doświadczenie przy wykładaniu towaru?
Nagle zaczyna owy Pan mówić, żebym nie myślała, ze nie przyjmuje mnie do pracy z powodu wyglądu, że nie mam myśleć że mu się nie podobam. Osobiście co do swojego wyglądu nie mam zastrzeżeń. Z informacji od znajomych którzy pracują przy wykładaniu towaru wiem, iż nie trzeba mieć doświadczenia w tej branży, mile widziane jest wykształcenie średnie-które posiadam. Jednym słowem, okazało się, że nie jestem w typie tegoż Pana.
Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną przez kobietę, która zapoznając się z moim CV najwidoczniej "widziała" mnie w tej pracy.
Wiem, że rozmowa kwalifikacyjna nie gwarantuje zatrudnienia, ale samo to, jak owy Pan tłumaczył że mnie nie zatrudni, mówi samo, za siebie.
Czy teraz zatrudnia się ludzi ze względu na wygląd?! Ze względu na upodobania kierownika??
Postawa jaka spotkała mnie podczas tej rozmowy jest chamska, graniczy z dyskryminacją.
Niestety taką postawą Pan, popsuł wizerunek FIRMY AUCHAN w moich oczach.