Re: Rozwarcie na x palców?
aaa, i już wiem dlaczego badanie rozwarcia mnie w ogóle nie bolało...bo ja nie miałam skurczów :) odeszły mi wody o 4:30, a skurczów ani widu ani słychu ;-) o 11 podano mi oksytocynę, około 12:30...
rozwiń
aaa, i już wiem dlaczego badanie rozwarcia mnie w ogóle nie bolało...bo ja nie miałam skurczów :) odeszły mi wody o 4:30, a skurczów ani widu ani słychu ;-) o 11 podano mi oksytocynę, około 12:30 pojawiły się pierwsze niebolesne skurcze, a potem akcja porodowa tak szybko się rozwinęła, że o 15:10 już o żadnym bólu nie pamiętałam, bo trzymałam "w ramionach" moje największe szczęście :)))
zobacz wątek
17 lat temu
eliza-malinka