Re: Rozwód bez orzekania o winie
Karolina, ja widzę, że Ty żyjesz tym rozwodem ;). Do wtorku już niedaleko, na szczęście.
Mój rozwód trwał ok. pół godziny.
Karolina, ja widzę, że Ty żyjesz tym rozwodem ;). Do wtorku już niedaleko, na szczęście.
Mój rozwód trwał ok. pół godziny.
zobacz wątek