Re: Rozwód bez orzekania o winie
I tak mi przyszła do głowy myśl: jeśli ludzie się rozchodzą, bo oboje doszli do ściany, nic ich nie łączy, ale się szanują, to jest mało prawdopodobne, że będą w przyszłości chcieli wyłudzać...
rozwiń
I tak mi przyszła do głowy myśl: jeśli ludzie się rozchodzą, bo oboje doszli do ściany, nic ich nie łączy, ale się szanują, to jest mało prawdopodobne, że będą w przyszłości chcieli wyłudzać pieniądze od dawnego małżonka. No ale p[o człowieku, który zdradza żonę z jej siostrą, mogłabym się spodziewać niejednego świństwa.
zobacz wątek