Odpowiadasz na:

Re: Rozwórka Koszli

Mój synek też nosił szynę przez sześć tygodniu, tylko on dosyć dobrze ją znosił, no, ale ja mam w ogóle wyjątkowo cierpliwe dziecko ;)
W ciągu dnia się ratowałam chustą - dziecko noszone ma... rozwiń

Mój synek też nosił szynę przez sześć tygodniu, tylko on dosyć dobrze ją znosił, no, ale ja mam w ogóle wyjątkowo cierpliwe dziecko ;)
W ciągu dnia się ratowałam chustą - dziecko noszone ma nóżki w dobrej pozycji "na żabkę". Czas noszenia w chuście jest zaliczony jakby miał szynę :)
Szybko minie u Was ta rehabilitacja, powodzenia!

zobacz wątek
14 lat temu
panna z mokrą głową

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry