Re: Rumianki :)
hmm ciezko powiedziec, pamietam ze ja sie natknelam na ogloszenie ze szukaja instruktorow i dalam namiar Mężowi,a ze kurs juz mial to nie bylo problemu, chociaz fakt ze okazalo sie ze wlasciciel to...
rozwiń
hmm ciezko powiedziec, pamietam ze ja sie natknelam na ogloszenie ze szukaja instruktorow i dalam namiar Mężowi,a ze kurs juz mial to nie bylo problemu, chociaz fakt ze okazalo sie ze wlasciciel to znajomy mojego wujka ;p ale to juz po fakcie tak naprawde. Dopiero pozniej sie zgadalismy.w jakihs wiekszych szkolach jazdy pewnie moglby sie zakrecic.
W ogole kurcze kiedys myslsismy o zalozeniu szkoly, tyle ze Mąż ma jeszcze inna prace i raczej z tamtej nie zrezugnuje szybko.
Moze jesli nie instruktor to cos innego. Kurcze no niemozliwe zeby mezczyzna w dzisiejszych czasach nie mogl dorobic chociaz. Ja sprotestuje, na pewno jest jakies wyjscie.
Kibicuje Wam strasznie. Wy pokibicujcie zebym i ja prace dostala, wtedy kredyt i mieszkanie do wykonczenia ... ;)
zobacz wątek