Popieram @sadyla, wystarczy poczytać jaki przebieg miała grypa hiszpanka jakieś 100 lat temu
W izolowanych miastach gdzie wprowadzono restrykcje (niezbyt przesadne) fala zachorowań była...
rozwiń
Popieram @sadyla, wystarczy poczytać jaki przebieg miała grypa hiszpanka jakieś 100 lat temu
W izolowanych miastach gdzie wprowadzono restrykcje (niezbyt przesadne) fala zachorowań była płaska
W nieizolowanych miastach wystrzelała w kosmos
Siłą rzeczy jeśli nawet nominalnie w długim okresie czasu zachoruje tyle samo osób i tu, i tam, to w którym miejscu uda się uratować większą ilość osób? Tam gdzie tsunami zaleje szpitale czy tam gdzie dla wszystkich starczy opieki bo zachorowania zostaną rozłożone w czasie?
zobacz wątek