Odpowiadasz na:

Żenada...

Czytam te wszystkie komentarze i nachodzą mnie dwie myśli:
1) Czy na pewno każdy z Was był na tym spektaklu?
2) Komentarze typu "czy pseudo reżyser długo będzie męczył " są conajmniej... rozwiń

Czytam te wszystkie komentarze i nachodzą mnie dwie myśli:
1) Czy na pewno każdy z Was był na tym spektaklu?
2) Komentarze typu "czy pseudo reżyser długo będzie męczył " są conajmniej zastanawiające. Skoro tak bardzo Was męczą spektakle tej grupy i tego reżysera to dlaczego nabijacie frekwencje ?

Ci młodzi ludzie są tak bardzo zaangażowani w każdą premierę i kolejne spektakle, że to jest niespotykane! Każdy detal jest dopracowany. Od wyjścia do ukłonu jest energia i to tak ogromna, że porywa również nas-widownie. Chylę czoła przed ich talentem i ciężką pracą! (WIDZIELIŚCIE TE KROPLE POTU ? Ludzie !!!!!

Swoją drogą - a może wyjdziesz jeden z drugim na scenę i jednocześnie zatańczysz, zagrasz i zaśpiewasz w niewygodnych kostiumach (acz. PRZECUDNYCH) przed 300 osobową (i większą) publicznością ??

Aktorzy! Nie przejmujcie się!... to czysta polska zazdrość...ech. Gdzie my żyjemy...

zobacz wątek
8 lat temu
~zachwycona

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry