Odpowiadasz na:

Jestem za!

Byłam na premierze. Parę rzeczy (pewnie) "można było zrobić lepiej" :) Trochę miałam problem z adresatem widowiska (ja - wyjątkowo - byłam bez dzieci). Natomiast przekaz energetyczny, przekaz... rozwiń

Byłam na premierze. Parę rzeczy (pewnie) "można było zrobić lepiej" :) Trochę miałam problem z adresatem widowiska (ja - wyjątkowo - byłam bez dzieci). Natomiast przekaz energetyczny, przekaz mentalny, feeria kolorów, śpiew, zaangażowanie grupy aktorskiej - to rzeczy w tym widowisku i w tym gatunku nie do przecenienia. W mojej opinii - po lekkiej obróbce - materiał nadaje się spokojnie na operetkę, którą można by wypromować do poziomu "Skrzpka na dachu". Ma bowiem to, co jest w "Skrzypku" - uniwersalne treści podane w bardzo komunikatywnej formie i w zachwycającej, choć prostej oprawie.

zobacz wątek
8 lat temu
~MC

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry