Brakuje rąk do pracy, po czym telefon miesiącami nie oddzwania, a ogłoszenia ponownie pojawia się na www. Najlepsze jest to, że mówimy np. o sekretarce albo sprzedawcy. Widocznie nikt nie chce...
rozwiń
Brakuje rąk do pracy, po czym telefon miesiącami nie oddzwania, a ogłoszenia ponownie pojawia się na www. Najlepsze jest to, że mówimy np. o sekretarce albo sprzedawcy. Widocznie nikt nie chce pracować w beznadziejnych godzinach za 1630zł netto, gdzie wynajęcia pokoju w Gdańsku to cena 900zł. Nie jestem tzw. lewakiem, który krzyczy 4000zł każdemu się należy, ale daleko mi do krwiożerczego kapitalisty. 2500zł netto na Gdańsk, to powinien być standard, bo za mniejszą kwotę gnijesz
zobacz wątek
5 lat temu
~matKapitanaFlinta