Odpowiadasz na:

Dokładnie mam takie same spostrzeżenia. Tylko że jak ma ktoś "nóż na gardle" to to żadna praca za biedną stawkę go nie ratuje tylko pogrąży. Często mam wrażenie że pracodawcy mają pracowników za... rozwiń

Dokładnie mam takie same spostrzeżenia. Tylko że jak ma ktoś "nóż na gardle" to to żadna praca za biedną stawkę go nie ratuje tylko pogrąży. Często mam wrażenie że pracodawcy mają pracowników za ludzi upośledzonych intelektualnie co nie potrafiących ani liczyć ani przewidywać.
Zobacz ile czasu zmarnowała firma ktora prowadziła rozmowy z niezainteresowanym ich propozycją człowiekiem, a wystarczyło by od tego zacząć rozmowę. Sprawdzali twój poziom desperacji tylko wywiad źle przeprowadzili :D Następnym razem może od tego zacznij rozmowę...

zobacz wątek
5 lat temu
~Kocio

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry