Odpowiadasz na:

Rynek pracownika po Gdynsku

Cały Internet już od kilku dni huczy o pewnej ofercie "pracy"
Pisał o tym " bezprawnik" a dzisiaj już Rzeczpospolita o zasięgu krajowym pisze :
Na portalu społecznościowym właściciel... rozwiń

Cały Internet już od kilku dni huczy o pewnej ofercie "pracy"
Pisał o tym " bezprawnik" a dzisiaj już Rzeczpospolita o zasięgu krajowym pisze :
Na portalu społecznościowym właściciel lokalu (smażalni ryb z Gdyni) zamieścił ofertę pracy dla kucharza z adnotacją: "Zero Ukraińców czy innych podobnych". Na zwróconą mu uwagę zareagował: Klientów szanujemy, podludzi nie".

Można pogrzebać trochę to znajdzie się następną buraczaną wypowiedź szefa.
Właśnie wracam z Warszawy, a tam przy wejściu na wieżę na starym mieście wisi od dwóch, trzech lat takie ogłoszenie :
"Zatrudnię młode dziewczyny do gastronomi, najlepiej studentki. Informacja w kasie wieży widokowej"

zobacz wątek
6 lat temu
~Kocio

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry