Właśnie wróciłem z tego salonu. Strzygła mnie wysoka szczupła blondynka. Niestety robiła to bardzo ślamazarnie i flegmatycznie. Ciągle szukała narzędzi, które powinna mieć pod ręką. Nawet zwykłe złapanie włosów do podcięcia szło jej nieporadnie tak, że włosy wypadały jej z ręki. Najprostsze ścięcie baczków wykonała tak, że są różnej długości. Obsługa nie mówiąc o jakości strzyżenia jest gorsza niż u najstarszych postkomunistycznych fryzjerów, a zapłaciłem najwyższą cenę u fryzjera w moim życiu. Do bani!!!