Widok
SALON PORAŻKA
Dołączam się do poprzednich opinie. Dodam że lakier z paznokci schodzi po jednym dniu a kosmetyczka pani Pauli zwraca uwagę że nie powinno się nic robić po malowaniu, gdzie w innym salonie trwałość lakieru jest do tygodnia.Panie może miłe ale młode i zarozumiałe, jak by rządziły tym salonem.
Zgadzam się w 100% Odwiedziłam to miejsce jeden raz i pani, która szumnie nazywa się kosmetyczką zrobiła mi paznokcie żelowe. Następnego dnia odpadły WSZYSTKIE. Zapłaciłam 100 zł!!! Mam długie włosy i pan fryzjer namawial mnie cały czas na obcięcie ich w jakąś krótką asymetryczną fryzurkę. Nikomu nie polecam tego salonu "Porażka".