Odpowiadasz na:

Re: SAMOBÓJSTWA w czasie rzadów Tuska

Oczywiście, że to nie była przypadkowa śmierć. To była śmierć człowieka, któremu wmówiono, że to był zamach, opętano go myślą o wszechobecnej inwigilacji i agentach czających się za każdym... rozwiń

Oczywiście, że to nie była przypadkowa śmierć. To była śmierć człowieka, któremu wmówiono, że to był zamach, opętano go myślą o wszechobecnej inwigilacji i agentach czających się za każdym rogiem..czego skutkiem było targnięcie się na własne życie. Nie wytrzymał presji psychicznej.

Przykład tego biednego chorążego powinien dać wam do myślenia - gdzie zaprowadzi was dalsza wiara w paranoję smoleńską, serwowaną przez Kaczyńskiego, Macierewicza i resztę.

zobacz wątek
12 lat temu
Halewicz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry