Re: SAMOBÓJSTWA w czasie rzadów Tuska
Jestem przekonany, że za jakiś czas w obronie honoru Jarosława rzuci się z dachu wolak ze złamanym sercem.
To że nie dynda świadczy jedynie o miałkości teorii o zmuszaniu kogokolwiek...
rozwiń
Jestem przekonany, że za jakiś czas w obronie honoru Jarosława rzuci się z dachu wolak ze złamanym sercem.
To że nie dynda świadczy jedynie o miałkości teorii o zmuszaniu kogokolwiek do samobójstwa.
Zakładając hipotetycznie, że tajne służby, równie tajnego rządu spiskowców zmuszają niewygodnych politycznie ludzi do samobójstw, to chyba pierwszymi, którzy by dyndali byliby Kaczyński, Macierewicz i reszta. Nieprawdaż?
A mają się bardzo dobrze...przy Srebrnej:)
zobacz wątek