I tu zamiast ankiety na teamt spozywania przekasek
do piwa winna ukazac sie ankieta na temat brzydoty
trojmiejskich peronow. Jesli chodzi o brzydote stawiam
na pierwszym miejscu...
rozwiń
I tu zamiast ankiety na teamt spozywania przekasek
do piwa winna ukazac sie ankieta na temat brzydoty
trojmiejskich peronow. Jesli chodzi o brzydote stawiam
na pierwszym miejscu orlowski. Megalomania na miare czasow
sukcesu i drewniane schody na rownie urocze przejscie
nad torami daje mu w/g mojej oceny miano lidera brzydoty.
A teraz na temat zaspianskiego peroniku, faktycznie ohyda.
Mialem przyjemnosc w sierpniu podrozowac z niego, raz, ze
nieciekawe dojscie po muldach i sciezkami prowadzacymi
donikad, dwa smetnosc i powalajaca szarzyzna.
Trzecie miejsce zajmuje peron w sopockich wyscigach, rownie
czarowny jak gdynskiej czy gdanskiej stoczni.
zobacz wątek