Odpowiadasz na:

Oj

To mi kiedyś koleżanka opowiadała z jakim gościem jechała na kursie do Suwałk. Najpierw facet wściekły, że mu wszyscy drobnymi płacą, ale to jeszcze pikuś. Podczas trasy non-stop zatrzymywał... rozwiń

To mi kiedyś koleżanka opowiadała z jakim gościem jechała na kursie do Suwałk. Najpierw facet wściekły, że mu wszyscy drobnymi płacą, ale to jeszcze pikuś. Podczas trasy non-stop zatrzymywał autobus, żeby wstać i opieprzać pasażerów mniej-więcej w takim stylu: "A czego tam pan szuka pod siedzeniem?", "a co się pan tak tam wierci?" i jeszcze do siedzącego z przodu "a co pan tu za dziwne miny robi?" i do wysiadającego(tego samego co się wiercił) "no i co pan tu jeszcze kręci głową? widzieliście takiego?" Ogólnie polewa na 102 :)))))

zobacz wątek
20 lat temu
~Lepszy Model

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry