Odpowiadasz na:

Lepszy, to ja gdzieś w połowie lat 80` wracając pksem siódemka na wysokości Koszwał, stoi na środku drogi pijaczyna, było ciemno i w ostatniej chwili kierowca go zauważył. Zatrzymał autobus i... rozwiń

Lepszy, to ja gdzieś w połowie lat 80` wracając pksem siódemka na wysokości Koszwał, stoi na środku drogi pijaczyna, było ciemno i w ostatniej chwili kierowca go zauważył. Zatrzymał autobus i zatrąbił, tamten zaczął walić w szybę pięściami odgrażając się, kierowca wyszedł i chciał gościa grzecznie poprosić by ten zszedł z jezdni, tamten zaczął wymachiwać łapami kierowca poleciał na maskę, zawołał siedzącego z brzegu gościa o pomoc, a na przedzie jak zwykle siedziałem ja. Kierowca do mnie jak masz takie gadane i lubisz denerwowac to z nim też dasz sobie radę. Spojrzałem na żura i stwierdziłem że moich żartów i tak nie zrozumie więc dałem mu w ryj i zaciągnąłem do rowu. Pytam się kierowcy, wolisz żebym żartował czy poważnie z tobą rozmawiał he he do końca kursu panowała cisza.

zobacz wątek
20 lat temu
~Art:)

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry