Też dostałem SMSa, pojechałem... zostawiłem auto na kilka dni... już tego samego dnia wieczorem auto przygotowane (umyte, wysprzątane) zostało dodane do otomoto i gratka... dzwonie następnego dnia.. jak tam? był klient? mówią, że byli oglądali i czekają na ostateczną decyzje... dwa dni później telefon, że jest pozytywna odpowiedź :) Co do kwestii rozliczenia - dostałem tyle na ile się umawialiśmy.. Dodam, że sam próbowałem sprzedawać auto 2 miesiące w cenie wyższej o 500zł :/ Więć nie rozumiem Waszego narzekania, szczególnie że wkładają w sprzedaż wiele wysiłku (przygotowanie, wystawienie, jazdy z klientem itd.) a my za to nic nie płacimy! MEGA uczciwie i profesjonalnie!!!