dzieci są od zerówki na zmianach popołudniowych (3x w tyg), kończą nawet o 17:00 kiedy jest już całkiem ciemno!! to samo w klasie 1, gdzie tak zachęca się 6 latki żeby już, jak najszybciej stały się częścią tej przeludnionej placówki... Toalety wygladają gorzej niż na dworcu !! pyt- GDZIE JEST SANEPID ??? dyrektorka się niczego nie boi, kłamie rodzicom prosto w oczy na zebraniu propagandowym aby zapisać 6 latki do klasy 1, ze będa zajęcia dodatkowe bez limitu przyjęć, że bęą się odbywały po 16 aby kazdy mógł przyjść.... pierwsze miesiące w tej szkole zweryfikowały brutalnie 'prawdę' o tej szkole... zajęcia dodatkowe są, na kółka praktycznie dostać się nie można, na j. angielski zrobiono dzieciom test 'kompetencji' po którym przyjęto 12 osób na 7 klas!! przed ogłoszeniem wyników dano rodzicom na zebraniu kartkę do podpisania, iż wyrażają zgodę na uczęszczanie na te zajęcia... oczywiście wszyscy byli chętni... Inna sprawa to Rada Rodziców, która dysponuje pieniędzmi jak chce, nie patrząc na potrzeby uczniów, szantażują rodziców że jak nie zapłacą składek to cała klasa przez nich nie dostanie zwrotu...